Architektura cysterska

typowe-zalozenia

Typowe założenia klasztorów cysterskich

W odróżnieniu od benedyktynów, którzy na swoje założenia wybierali wzgórza, cystersi osiedlali się na żyznych nizinach. Do swego funkcjonowania potrzebowali nie tylko terenów z łatwością dających się wykorzystać agrarnie, lecz także mających odpowiednio łatwy dostęp do rzeki.  Ze względu na charyzmat i decyzję o powrocie do skrupulatnego wypełniania zasad zawartych w Regule, osiedlali się w odosobnionych miejscach, z dala od osad czy dróg. Dzięki temu tym bardziej byli zdani na siebie i pracę własnych rąk, a dotarcie do ich klasztorów było na tyle czasochłonne, że mogło zniechęcić świeckich pragnących dać wyraz własnej pokuty lub nawrócenia poprzez daniny na rzecz wspólnot.

Koncepcja idealnego klasztoru zbudowana częściowo na wskazówkach św. Bernarda z Clairvaux jest postrzegana jako wzorzec, który konwenty cysterskie naśladowały na miarę swoich możliwości. Zabudowania klasztorne warunkowało nie tylko ukształtowanie terenu, lecz także lokalizacja oraz możliwości finansowe danego konwentu, które – jak np. w Mogile – miały zasadniczy wpływ na architekturę założenia. Ze względu na chęć wzmożonego zaakcentowania odejścia od świata, opactwa otaczano dodatkowo murem, a kościół budowano na najwyższym możliwym punkcie terenu, co oczywiście często było jedynie umowne (biorąc pod uwagę nizinne preferencje osadnicze zakonu). Ze względu na to, że wszystkie świątynie cysterskie były orientowane, budynki klasztorne przylegały do nich od północnej lub południowej strony. Centralnym punktem założenia był krużganek klasztorny, we wnętrze którego wpisywano kwadratowy lub zbliżony do kwadratu wirydarz. Do jednego z boków krużganka – północnego lub południowego – przylegał budynek kościoła, natomiast przy trzech pozostałych rozmieszczone były pomieszczenia klasztorne – te od wschodu przeznaczone dla mnichów, a te od strony zachodniej – dla braci konwersów.

Przy transepcie dobudowana była zakrystia, a tuż obok niej pomieszczenie przeznaczone do przechowywania ksiąg liturgicznych – armarium. Miejsce to sąsiadowało bezpośrednio z kapitularzem, który do dziś stanowi niezwykle istotny element w życiu mnicha (przyjęcie do wspólnoty, codzienne modlitwy, czuwanie pośmiertne). Kapitularz ze względu na swoje znaczenie dla życia wspólnoty, często był wyróżniony architektonicznie w ciągu bryły budowli od zewnątrz. W niektórych klasztorach pełnił także funkcję miejsca pochówku dla opatów danego konwentu.

Piętro przeznaczone było na dormitoria dla zakonników. Początkowo cystersi organizowali posłania we wspólnym, podłużnym pomieszczeniu, jednak z czasem zaczęto odchodzić od tej praktyki poprzez podział piętra klasztoru na indywidualne cele.

Część przeciwległa do ściany łączącej klasztor ze świątynią, czyli południowa lub północna, mieściła w sobie calefactorium – pomieszczenie, w którego ścianach znajdowały się ciągi odprowadzające ciepło z pieca hypokaustycznego. Podniesienie temperatury w pomieszczeniu dawało mnichom komfort odpoczynku po pracy w chłodne bądź deszczowe dni. Sąsiadujący z calefactorium był refektarz – wspólna jadalnia, którą kuchnia oddzielała od analogicznego pomieszczenia jadalnego przeznaczonego – podobnie jak cała zachodnia część klasztoru - dla braci konwersów.

Również po zachodniej stronie rozplanowywano grangie – rozbudowane założenia gospodarcze, w skład których wchodziły spichlerze, młyny, piekarnie, browarnie, stodoły czy owczarnie. Grangie zazwyczaj przecinane były sztucznym kanałem odprowadzonym od pobliskiej rzeki w celu ułatwień gospodarczych i sanitarnych dla konwersów i cystersów.